Podążając leśną ścieżką pomiędzy jurajskimi skałami, można poczuć, że ktoś ci się przygląda, wyłania na moment zza skały i obserwuje dokąd zmierzasz. Odwracasz się, ale nikogo nie widzisz. Pozostaje tylko dziwne uczucie, że ci się nie zdawało. Mój cykl pt. „Szept duszy zaklętej w skale” zaprezentowany będzie podczas seansu w fotoplastykonie w Muzeum