Co z tą samoakceptacją? Zobacz siebie inaczej.

Od lat fotografuję ludzi. Ludzi pięknych, oryginalnych, jedynych w swoim rodzaju.
Gdzie takich znajduję? Nigdzie. Świat nimi wypełniony jest po brzegi, każdego dnia przychodzą do mojego studia.
Najczęściej nie wiedzą, że tacy właśnie są – unikatowi i oryginalni.

Samoakceptacja.

Od jakiegoś czasu ten temat bardzo mnie zajmuje, ponieważ w swojej pracy polegającej na portretowaniu ludzi, nazbyt często słyszę co ludzie mówią o sobie i do siebie. I nie są to ładne rzeczy.
Nadmierna autokrytyka jest trującym, bolesnym i raniącym zlepkiem słów.

Często się zdarza, że patrząc na ten sam portret, osoba portretowana i ja mamy zupełnie inne wrażenia, wnioski i zwracamy uwagę na odmienne kwestie.
Ja patrzę obiektywnie – choć oczywiście nie tak do końca, bo przecież też mam swoje przekonania i skrypty, które ukierunkowują moje postrzeganie – pracuję nad neutralnością. Ale na pewno mam dystans do osoby, którą fotografuję. Patrzę z pewnego oddalenia, przede wszystkim mentalnego, a wtedy widać więcej. Regułą jest to, że jeśli towarzyszą nam w tym spotkaniu inni ludzie, również przejawiają obiektywny pogląd.
Natomiast osoba portretowana patrzy na siebie poprzez tak wiele subiektywnych warstw, że czasem nie jest w stanie dokopać się do prawdziwego JA.

Zobacz jak wiele wątków wpływa na to, jak się postrzegamy.

Przekonania wrośnięte:
filtry, przez które obserwujemy siebie, to najczęściej zestaw oczekiwań i nakładek nadanych nam przez otoczenie – wychowanie, kulturę, religię. W tej wielości łatek oblepiających nasze osobowości, nawet nie zdajemy sobie sprawy, że są to sztuczne twory, w które bez naszej zgody i świadomości zostaliśmy wpisani.

Samopoczucie:
zmęczenie, chorowanie, niedospanie, kiepski nastrój, wpłyną na zniekształcenie obrazu siebie. Nie zawsze kiepskie samopoczucie manifestuje się w naszej fizyczności, ale my, takie odczuwanie zawsze rozpoznamy w swojej twarzy.

Kondycja fizyczna:
trudno czuć się dobrze prowadząc siedzący tryb życia, bez ruchu, za to z nadmierną pracą przy komputerze, „odpoczynkiem” przy komputerze i skrolowaniem telefonu. Bieganie pomiędzy pracą, szkołą, domem i zakupami się liczy. To nie odpoczynek i ruch. To tylko gonitwa.
Trudno więc poczuć się dobrze bez głębokiego oddechu, kojącego wpływu przyrody, ruchu czy też sportu, odpowiadającego oczywiście naszym preferencjom i potrzebom.
Ciało jest w tańcu z emocjami więc, to jak nam w nim jest, przełoży się na emocje i nastrój.

Emocje:
stres, frustracja, lęk, zaniżona samoocena, niezadowolenie. To co czujemy, manifestuje się na zewnątrz, w mowie naszego ciała i jego ekspresji oraz mimice.
Widzę te emocje, lokują się w ułożeniu ciała, napięciu lub rozluźnieniu, staniu frontem do obiektywu lub bezwiednym odwracaniu od niego.

Warunki zewnętrzne, na które nie mamy wpływu:

Światło – która z nas nie wpadła w panikę widząc się w świetle serwowanym w większości przymierzalni sklepowych? Światło potrafi snuć przepiękne opowieści, ale może też mocnym południowym cięciem pozbawić nas złudzeń.

Lustro – a wiesz, że obraz który widzisz w lustrze jest nieprawdziwy? No właśnie, bo to lustrzane odbicie. Widzisz się jedynie fragmentarycznie i najczęściej z góry, co zaburza odbiór proporcji ciała.

Asymetria – jest naturalnym zjawiskiem, ponieważ ludzkie ciała, twarze nie są symetryczne, nawet na poziomie genowym. Zauważ, że patrząc na czyjąś twarz zwykle nie dostrzegamy różnic między jedną, a drugą połówką, odbieramy twarz jako harmonijną. Natomiast patrząc na siebie, zwłaszcza na zatrzymanym obrazku, natychmiast wyłapujemy te dysproporcje.
Dla mnie, niesymetryczność dodaje twarzy charakteru, mówi o przeżyciach, emocjach i doświadczeniach. W skrócie, jest zapisem życia, a to szalenie inspirujące.
Symetria występuje jedynie… w ciele manekina.

Jesteś fotogeniczna/y, nawet jeśli w to nie wierzysz.

A jak by to było, gdybyś był/a w stanie te wszystkie łatki i przekonania zneutralizować choć na chwilę i zobaczyć siebie inaczej?
Czy świadomość tego, jak wiele rzeczy przykleiło się do ciebie, da ci możliwość przyjrzenia się sobie łagodniejszym okiem?

Dlatego właśnie stworzyłam program warsztatowy, który w formie godzinnego, praktycznego wykładu, poprzedzającego dowolną sesję zdjęciową, może przyczynić się do tego że:

– poczujesz się swobodniej przed obiektywem,
– nawiążesz łączność ze swoim ciałem i może będziesz w stanie się z nim dogadać,
– zrozumiesz czym jest fotogeniczność i asymetryczność,
– wykorzystasz swoje naturalne zdolności,
– rozpuścisz lęk i dyskomfort towarzyszący pozowaniu do zdjęć.

A może wydarzy się znacznie więcej? Wiele w twoich rękach. Pamiętaj, że to ile weźmiesz, co zostanie po naszym spotkaniu, zależy przede wszystkim od ciebie.

Jestem idealistką. Początkowo sądziłam, że pod wpływem takich warsztatów, jak po użyciu czarodziejskiej różdżki, fala ślepej autokrytyki zniknie.
Wiem już, że to mało możliwe. Często to zbyt wiele warstw do ściągnięcia i ran do uzdrowienia.
Ale żywię nadzieję, że może po prostu zdołam zasiać mikro ziarenko, które wykiełkuje w przyszłości i doprowadzi do zmiany przekonań na swój temat.

Brzmi jak misja 🙂

 

zobacz siebie inaczej warsztaty jak poczuć się ze sobą dobrze warsztaty rozwojowe

 

Program warsztatów „Zobacz siebie inaczej. Jak poczuć się ze sobą dobrze i polubić siebie na zdjęciach?” znajdziesz TUTAJ.

Tej Niezwykłej Godziny Mocy możesz doświadczyć przed dowolną sesją portretową u mnie.

Będzie też świetnym prezentem dla bliskiej ci osoby. VOUCHER znajdziesz TU.

Jest jeszcze jeden dostępny VOUCHER jako prezent dla bliskiej ci osoby: połączenie tych warsztatów z sesją portretową ART. Szczegóły znajdziesz TU.

 

POWER SPEECH ! W październiku 2024 roku miałam okazję wygłosić godzinną mowę w tym temacie w ramach Kobiecej Akademii Rozwoju w Centrum Biznesowym Atrion w Tychach. I mam ochotę na więcej!
Pamiętaj więc, że ten temat może zaistnieć na spotkaniach, konferencjach, w formie inspirującego, praktycznego wykładu. Znasz kogoś kto organizuje takie wydarzenia i może być zainteresowany? Połącz nas!

 

Mój program jest też częścią kooperatywy z psychologiem Dawidem Haraczem. Połączyliśmy naszą wiedzę oraz kompetencje i stworzyliśmy całodniowy warsztat dla kameralnej grupy pt.:
„Jak poczuć się ze sobą dobrze? Warsztat o akceptacji, samoocenie i pewności siebie”.
Zajrzyj TUTAJ i zobacz co przygotowaliśmy.

Kolejne terminy będziemy ogłaszać.  Chętnie też poprowadzimy taki warsztat na zaproszenie instytucji, firmy lub stowarzyszenia.

 

Teksty z serii Co z tą samoakceptacją? znajdziesz w kategorii łagodnym okiem.

Fotografie pochodzą z mojego autorskiego cyklu Piękni Ludzie. Piękni, bo różnorodni, unikatowi, jedyni w swoim rodzaju. Serię znajdziesz TU.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments